Zanim słońce nie zagości u nas na dobre, a wysokie temperatury będą mogły muskać nasze nagie ciała to przed nami okres przejściowy, który zazwyczaj charakteryzuje się zmiennością pogody i średnimi temperaturami. A co za tym idzie, każda z nas na ten czas potrzebuje lekkiego płaszczyka, który z łatwością można na siebie zarzucić i zdjąć go w razie potrzeby. Dodatkowo takiego, który będzie w 100% wełniany i na tyle uniwersalny, by odnaleźć się w każdej stylizacji.
WIND to płaszczyk, a ja czasami nawet mówię, że jest to narzutka. Nie jest ani zapinany ani wiązany, chociaż gdy zestawimy go z paskiem nabiera zupełnie nowego charakteru. Mi towarzyszy już od zeszłej jesieni, a Wam oddaję go teraz na te pierwsze wiosenne dni.
Dostępna w dwóch rozmiarach: S/M oraz L/XL
Modelka na zdjęciu ma 175 cm wzrostu i nosi rozmiar S/M